niedziela, 20 listopada 2011

Tomasz Byrt o swoich skokach

Tomasz Byrt to najmłodszy zawodnik w kadrze A skoków narciarskich. Ubiegłej zimy przebojem wdarł się do reprezentacji, zdobył pierwsze punkty Pucharu Świata i startował na mistrzostwach świata w Oslo. Lato było nieco słabsze, jednak Tomek powoli wraca do formy. - Na pewno jest dużo lepiej niż na początku sezonu przygotowawczego. Zmieniłem narty i chyba samo przeszło - śmieje się zawodnik.

Skoczek z Wisły cieszy się, że udało się pokonać lekki kryzys. - "Jeszcze nie do końca udało mi się ustabilizować formę, ale na pewno jest dużo lepiej niż na początku sezonu przygotowawczego. Przejście na rozbieg lodowy było całkiem udane. To właśnie wtedy pokazały się dobre skoki. Przed zimą jestem więc pełen optymizmu."

"Tak się dziwnie złożyło, że odkąd trenuję na Fluge.de, to skacze mi się dużo lepiej. To dobre narty i skoki od razu stały się lepsze. Tego lata otrzymałem możliwość testowania tych nart i ponieważ bardzo mi odpowiadają, postanowiłem spróbować skakać na nich tej zimy"

W czym lepsze są nowe narty? 
"Twardość nart bardziej mi odpowiada. Te nowe są w sam raz dla mnie, dużo wygodniejsze, znacznie lepiej mi się na nich dojeżdża do progu. Może to też kwestia psychiki, zmiana nart może coś odblokować. Coś w tych nartach jest, choć sam do końca nie wiem co. Ważne, że skoki są dużo lepsze."

We współczesnych skokach narciarskich liczy się najdrobniejszy szczegół.
"Sprzęt ma duży wpływ na udany skok, na czucie skoku. Z dobrym, dopasowanym do siebie sprzętem można oddawać więcej porównywalnie dobrych skoków. Na szczęście mamy możliwość testowania sprzętu i każdy może sobie wybrać coś, co mu odpowiada. Na początku mojej kariery dużo skakałem na Fischerach, potem miałem Elany. Teraz skaczę na Fluge.de i zobaczymy co z tego wyniknie."

"Tej zimy chciałbym pokazywać się regularnie w Pucharze Świata i zdobywać punkty. Pierwsze już mam, teraz pora na więcej!"



K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz