Polski Związek Narciarski zainaugurował 21 listopada nadchodzący sezon w skokach narciarskich konferencją prasową z udziałem prezesa PZN Apoloniusza Tajnera, prezesa Grupy LOTOS S.A. Pawła Olechnowicza oraz czterech najlepszych polskich skoczków Letniej Grand Prix 2011 z Kamilem Stochem na czele. Podczas spotkania podpisano także umowę z Grupą LOTOS S.A. na najbliższy sezon. W drugiej części spotkania skoczkowie odpowiadali na pytania.
Piotr Żyła mówił o swojej futbolowej pasji - grze w amatorskiej drużynie Głębczester. - Piłka nożna to dla mnie trening dodatkowy. Bardzo lubię w nią grać, a dodatkowo pomaga mi to poprawić wydolność - przez 40 minut trzeba grać na wysokich obrotach. Ostatnio nawet zdarzyło mi się tak, że potrzebowałem zmiany, ale nie mieliśmy zmiennika i choćbym nie chciał, musiałem grać do końca.
Maciej Kot bardzo chciałby przełamać się i tej zimy w końcu zdobyć punkty Pucharu Świata. - Dziewiąte miejsce latem oznacza, że była dobra forma, dobrze się przygotowałem oraz że są duże możliwości. Całe lato pracowałem nad kilkoma elementami i myślę, że dopracowaliśmy je bardzo dobrze. Chodzi głównie o dojazd. Jeśli dalej będzie równie dobry, jak podczas ostatnich treningów, to wyniki też powinny być ok. Teraz muszę się tylko wjeździć w śnieg.
Krzysztof Miętus również jest zadowolony z przebiegu przygotowań do sezonu. - Lato było całkiem dobre, nawet można powiedzieć że bardzo dobre, zwłaszcza porównując z początkiem przygotowań. Poprawiałem się z tygodnia na tydzień. Jestem zadowolony z ostatnich treningów i optymistycznie nastawiony przed zimą.
Pierwszą część wywiadu z Kamilem Stochem można zobaczyć tu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz