wtorek, 14 lutego 2012

PŚ w Klingenthal: wielki powrót Toma Hilde

Walentynki udane - Tom Hilde wraca do rywalizacji w PŚ i w dodatku prezentuje wyśmienitą formę wygrywając kwalifikacje :) Hildziak skoczył 136,5 m. Jednak Peter Prevc skoczył jeszcze dalej, bo 140 m - ale musiał cieszyć się dziś drugą pozycją, gdyż skakał w lepszych warunkach wietrznych. Trzeci był dziś Taku Takeuchi - 131,5 m. Dalej Lukas Hlava (132 m) i Anders Fannemel (128 m).
 
Biało - czerwoni w komplecie przebrnęli przez kwalifikacje. Najlepszy był dziś Tomasz Byrt, który skoczył 121,5 m i zajął 13 miejsce - to chyba dobry prognostyk przed Mistrzostwami Świata Juniorów? :) Gdyby przyjąć, że to byłby normalny konkurs a najlepsza 10 zostałaby sklasyfikowana wyżej od Tomka, zająłby 23 miejsce :) Ale ok, to tylko kwalifikacje, jutro może być jeszcze lepiej. Krzysztof Miętus lądował metr bliżej od Byrta i zajął 16 miejsce. Najsłabiej skoczył Piotr Żyła - 114 m, 30 miejsce.

Wśród zawodników, którzy awans do pierwszej serii mieli zapewniony, najdalej poszybował Richard Freitag - 143 metry. Zaledwie pół metra bliżej lądował jego kolega z reprezentacji Severin Freunda, który skakał jednak z dłuższego najazdu. Dalekie skoki oddali także Daiki Ito (137,5 metra) i Robert Kranjec (137 metrów). Słabo wypadli Kamil Stoch (122 metry) i Thomas Morgenstern (121,5 metra).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz