niedziela, 18 grudnia 2011

Kamil drugi w Engelbergu!

Dzisiaj Engelberg wyglądał nieco spokojniej niż wczoraj - nie padał śnieg, nie było dużego wiatru i zza chmur wyglądało słońce. W takiej scenerii odbył się ostatni przed świętami konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. W finałowej serii, podczas gdy skakała najlepsza dziesiątka skoczków, emocje cały czas rosły. Kamil Stoch, dziewiąty po pierwszej serii, fenomenalnie skoczył w finale 137 m! Jego rywale, którzy zajmowali miejsca wyższe jednak nie dorównali Kamilowi. Przeskoczyć go zdołał Andreas Kofler (135 i 138 m) tym samym odnosząc swoje czwarte zwycięstwo w tym sezonie. Kamil zakończył zawody na 2 miejscu. Na najniższym stopniu podium stanął wczorajszy zwycięzca - Anders Bardal, przegrywając ze Stochem zaledwie 0,3 punktu.

Tuż za podium znalazł się Gregor Schlierenzauer (129,5 i 137 m), wyprzedzając Thomasa Morgensterna (132 i 133,5 m). Szóste miejsce zajął Richard Freitag, wicelider pierwszej serii (134 m). Gdyby w finale wylądował z telemarkiem, mógłby dziś odnieść drugie w karierze zwycięstwo ze skokiem 135,5 m. Dalej był Vegard Sklett (135 i 135,5 m), Martin Koch (127 i 134 m), Simon Ammann (123 i 135,5 m) oraz Roman Koudelka (125 i 133 m).

Niestety po za Kamilem nie mieliśmy Polaków w finale. Stefan Hula skoczył 120 m (30 miejsce), Maciek Kot - 117,5 m (39 miejsce). Piotr Żyła może być dzisiaj niezadowolony - w pierwszej serii skakał w niezbyt dobrych warunkach i z zaśnieżonymi torami. W efekcie osiągnął tylko 118 m (42 miejsce) i to był pierwszy w tym sezonie konkurs, w którym nie zdobył punktów.
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz