niedziela, 1 kwietnia 2012

Skoczkowie poskaczą w... Dubaju

Nie, to nie jest żart na Prima Aprilis. Dwudziestu najlepszych skoczków narciarskich na świecie, w tym Polacy Kamil Stoch i Piotr Żyła, zostało zaproszonych do udziału w pokazowym turnieju organizowanym przez arabskich szejków z Dubaju. Zawodnicy zmierzą się na skoczni K-30 wybudowanej specjalnie na tę okazję w Ski Dubai, hali ze sztucznym stokiem narciarskim. W tej hali przez cały rok można jeździć na nartach, organizowane są też zawody snowboardowe i freestyle'owe, a na 22 kwietnia arabscy szejkowie zaplanowali atrakcję, jakiej jeszcze w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nie było - zawody w skokach narciarskich z udziałem najlepszych skoczków na świecie!

Zaproszenie do udziału w zawodach na skoczni K-30 (która właśnie powstaje w Ski Dubai) otrzymała czołowa dwudziestka Pucharu Świata w sezonie 2011/12. W tym gronie znalazło się dwóch Polaków - Kamil Stoch i Piotr Żyła, którzy z radością przyjęli zaproszenie.

"Jak zadzwonili z PZN-u i powiedzieli, że dostaliśmy zaproszenie, to powiedziałem, że oczywiście jadę, ale pomyślałem, że jaja sobie ze mnie robią i nie uwierzyłem. Kto by dał wiarę, że w Dubaju jest stok narciarski, a jeszcze do tego skocznię budują? Ale dwa dni później przyszły do mnie i do Kamila bilety do Dubaju i szczegóły wyjazdu. Sprawdziłem w internecie - faktycznie Ski Dubai istnieje i zawody się odbędą. Szaleństwo! - śmieje się Piotr Żyła. - To będzie taki powrót do dzieciństwa, od lat nie skakałem na takiej małej kępie. Ale myślę, że dobrze będzie. Nogi mam silne, a jak do tego bioderko fajnie nakręci, to metry same polecą."

Zadowolenia nie kryje również Kamil Stoch. - "Planowałem, że w kwietniu pojadę na wakacje do ciepłych krajów, ale nigdy w życiu nie pomyślałbym, że będę skakać na nartach w Dubaju! Pomysł uważam za genialny, ale równocześnie trochę się martwię, czy organizatorom uda się dobrze przygotować konstrukcję skoczni. Na szczęście to tylko K-30, więc powinni sobie poradzić tym bardziej, że z tego co wiem, korzystają z pomocy ekspertów z FIS-u. To będzie chyba najbardziej sprawiedliwy konkurs w tym sezonie, bo w hali nikomu nie będzie przeszkadzać zmienny wiatr - opowiada Kamil Stoch. - W Dubaju spędzimy pięć dni, będzie więc dużo czasu na odpoczynek na plaży. Rzadko mamy okazję spotkać się poza zawodami z innymi skoczkami, a tym bardziej spędzić z nimi wakacje. Do Dubaju wybierają się Roman Koudelka, Robert Kranjec i Simon Ammann, a Austriacy i Norwegowie pewno też nie ominą takiej atrakcji, więc na pewno będzie świetna zabawa. Oczywiście postaramy się z Piotrkiem powalczyć o zwycięstwo!"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz