wtorek, 24 kwietnia 2012

Anders Jacobsen zły na Alexandra Stoeckla

Austriacki trener kadry Norwegii Alexander Stoeckl przedstawił we wtorek jej skład na przyszły sezon. Poza kadrą znalazł się Anders Jacobsen.

 Nie rozumiem dlaczego nie znalazłem się w reprezentacji, lecz fakt ten wprawił mnie w taką złość, że mam jeszcze większą motywację do treningów. Zagryzłem zęby tak mocno, że poczułem na nich krew. Teraz dopiero wam wszystkim pokażę, kto w Norwegii jest najlepszy. Moje plany to powrót do rywalizacji w Pucharze Świata, medal w mistrzostwach globu oraz poprawienie rekordu w lotach narciarskich na skoczni w Vikersund - powiedział Jacobsen na antenie norweskiej telewizji.

Skoczek postanowił nieoczekiwanie zakończyć karierę po mistrzostwach świata w Oslo w ubiegłym roku. Tłumaczył, że skoki już go nie bawią i nie ma wystarczającej motywacji do treningów i ciągłych
wyjazdów z reprezentacją. Pracował jako komentator sportowy w telewizji NRK oraz wystąpił w norweskiej edycji „Tańca z gwiazdami”, gdzie był rewelacją, lecz w bardzo prawdopodobnym zwycięstwie przeszkodziła mu nagła operacja usunięcia wyrostka robaczkowego. W tym roku w lutym jednak powrócił do skakania i w pokazowym stylu wygrał konkurs na średniej skoczni podczas mistrzostw Norwegii w Trondheim. Na dużej był siódmy.

Stoeckl nie ukrywa, że odsunięcie Jacobsena od kadry może mieć pozytywny efekt dla skoczka. - Wytłumaczyłem Andersowi, że aby powrócić do reprezentacji, musi wykazać się regularnymi dobrymi wynikami w Pucharze Kontynentalnym. Przyznam jednak, że podczas ostatnich treningów wykazywał najlepszą dyspozycję.


Nie nastawiałam się zbytnio, że Anders mógłby być w głównej kadrze Norwegii, ale po cichu liczyłam, że jednak tak będzie. No, Anders. Narty na nogi i na skocznie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz