Reprezentacja Słowenii nie dała szans rywalom podczas pierwszego konkursu FIS Team Tour. Jurij Tepes, Jaka Hvala, Peter Prevc i Robert Kranjec wygrali konkurs drużynowy na Muehlekopfschanze (HS-145 ) w Willingen. Na drugim miejscu ze stratą prawie 18 punktów uplasowali się Norwegowie, a na najniższym stopniu podium stanęli Niemcy.
W drużynie słoweńskiej najdalej latał dzisiaj Peter Prevc, który dwukrotnie przekroczył granicę 140 metrów uzyskując 143 metry w pierwszej i 142 metry w drugiej serii. Pozostali reprezentanci tego kraju również prezentowali się dobrze, szczególnie podczas pierwszej serii, po której Słoweńcy prowadzili ze znaczą przewagą nad rywalami.
W zespole norweskim najlepiej prezentowali się Anders Bardal (142,5 i 137 metrów) i Anders Jacobsen (138 i 140 metrów. Najwięcej punktów dla reprezentacji gospodarzy zdobył Severin Freund, Niemiec uzyskał 138,5 i 137,5 metra. .
Tym razem na podium zabrakło miejsca dla podopiecznych Alexandra Pointnera, Austriacy zakończyli konkurs na 4. pozycji tracąc do trzeciego miejsca 5,1 punktu. Najmocniejszym punktem drużyny był Gregor Schlierenzauer, lider klasyfikacji PŚ oddał skoki na odległość 140 i 142 metrów. Na piątym miejscu zawody zakończyli Polacy, którzy wyprzedzili Japończyków, Czechów i Rosjan.
W polskiej ekipie najlepiej spisał się Kamil Stoch, który uzyskał 139,5 i 140 metrów. Dobre skoki oddawał również Dawid Kubacki - 138 i 132 metry. Nieco krócej skakali Krzysztof Miętus (130 i 125,5 metra) i Piotr Żyła(127 i 122 metry).
W drugiej serii nie oglądaliśmy już Włochów, Szwajcarów, Finów i Kazachów, którzy zostali sklasyfikowani na pozycjach od 9. do 12.
W drużynie słoweńskiej najdalej latał dzisiaj Peter Prevc, który dwukrotnie przekroczył granicę 140 metrów uzyskując 143 metry w pierwszej i 142 metry w drugiej serii. Pozostali reprezentanci tego kraju również prezentowali się dobrze, szczególnie podczas pierwszej serii, po której Słoweńcy prowadzili ze znaczą przewagą nad rywalami.
W zespole norweskim najlepiej prezentowali się Anders Bardal (142,5 i 137 metrów) i Anders Jacobsen (138 i 140 metrów. Najwięcej punktów dla reprezentacji gospodarzy zdobył Severin Freund, Niemiec uzyskał 138,5 i 137,5 metra. .
Tym razem na podium zabrakło miejsca dla podopiecznych Alexandra Pointnera, Austriacy zakończyli konkurs na 4. pozycji tracąc do trzeciego miejsca 5,1 punktu. Najmocniejszym punktem drużyny był Gregor Schlierenzauer, lider klasyfikacji PŚ oddał skoki na odległość 140 i 142 metrów. Na piątym miejscu zawody zakończyli Polacy, którzy wyprzedzili Japończyków, Czechów i Rosjan.
W polskiej ekipie najlepiej spisał się Kamil Stoch, który uzyskał 139,5 i 140 metrów. Dobre skoki oddawał również Dawid Kubacki - 138 i 132 metry. Nieco krócej skakali Krzysztof Miętus (130 i 125,5 metra) i Piotr Żyła(127 i 122 metry).
W drugiej serii nie oglądaliśmy już Włochów, Szwajcarów, Finów i Kazachów, którzy zostali sklasyfikowani na pozycjach od 9. do 12.
Fajny konkurs, bardzo lubię Słoeńców. Genialnie skakali i nalezało im się pierwsze miejsce jak nikomu... I cóż, czyżbyśmy musieli szykowac się na spadek formy Austryjaków?
OdpowiedzUsuńSą dwie opcje - spadek formy albo 'zasłona dymna' przed MŚ. Chociaż wydaje mi się, że w drużynówce ciężko im będzie zdobyć medal... Sam Schlierenzauer i Kraft medalu nie zdobędą.
Usuń