Kwalifikacje do jutrzejszego, ostatniego już konkursu 61. Turnieju Czterech Skoczni wygrał Wolfgang Loitzl skokiem na odległość 132 metrów. Na drugim miejscu ze stratą zaledwie 0,6 punktu uplasował się Kamil Stoch, nasz zawodnik skoczył 136 metrów, ale podczas lotu miał lepsze warunki niż Austriak, za co odjętu mu więcej punktów. Trzeci był Tom Hilde, Norweg wylądował zaledwie pół metra bliżej niż Polak.
W czołówce znaleźli się również Michael Neumayer (137 metrów - najdłuższy skok kwalifikacji), Stefan Kraft (133 metry) oraz Anders Jacobsen (130,5 metra).
Do konkursu głównego awansowali wszyscy Polacy. Poza Kamilem Stochem, najlepiej zaprezentował się Dawid Kubacki, który po skoku na 129,5 metra był 17. Stefan Hula zajął 26. miejsce z rezultatem 124,5 metra, a Krzysztof Miętus zakończył kwalifikacje na 30. miejscu (123 metry). Nieco bliżej skakali Piotr Żyła (121,5 metra) oraz Maciej Kot (120 metrów), co dało im odpowiednio 34. i 41. miejsce.
Niesodzianką mogą być dalekie miejsca Andersa Bardala (38. miejsce) i lidera klasyfikacji 61. TCS Gregora Schlierenzauera (37. miejsce). Norweg skoczył 121 metrów, a Austriak uzyskał zaledwie metr lepszą odległość. Obydwaj trafili jednak na niezbyt sprzyjający wiatr.
Podczas kwalifikacji doszło do dwóch groźnie wyglądających upadków, po lądowaniu na zeskok upadali Denis Korniłow i Manuel Fettner.
W czołówce znaleźli się również Michael Neumayer (137 metrów - najdłuższy skok kwalifikacji), Stefan Kraft (133 metry) oraz Anders Jacobsen (130,5 metra).
Do konkursu głównego awansowali wszyscy Polacy. Poza Kamilem Stochem, najlepiej zaprezentował się Dawid Kubacki, który po skoku na 129,5 metra był 17. Stefan Hula zajął 26. miejsce z rezultatem 124,5 metra, a Krzysztof Miętus zakończył kwalifikacje na 30. miejscu (123 metry). Nieco bliżej skakali Piotr Żyła (121,5 metra) oraz Maciej Kot (120 metrów), co dało im odpowiednio 34. i 41. miejsce.
Niesodzianką mogą być dalekie miejsca Andersa Bardala (38. miejsce) i lidera klasyfikacji 61. TCS Gregora Schlierenzauera (37. miejsce). Norweg skoczył 121 metrów, a Austriak uzyskał zaledwie metr lepszą odległość. Obydwaj trafili jednak na niezbyt sprzyjający wiatr.
Podczas kwalifikacji doszło do dwóch groźnie wyglądających upadków, po lądowaniu na zeskok upadali Denis Korniłow i Manuel Fettner.
Polscy skoczków czeka jutro trudna walka w pierwszej rundzie. Nasi reprezentanci zmierzą się w parach z czołowymi skoczkami z Niemiec. Stefan Hula zmierzy się w parze z Severinem Freundem, Krzysztof Miętus z Andreasem Wankiem, Maciej Kot z Richardem Freitagiem, a Piotr Żyła będzie walczył o awans do finału w "bratobójczym pojedynku" - z Dawidem Kubackim. Początek jutrzejszych zawodów już o 16:30, a na 15:00 zaplanowano serię próbną.
Pary I serii niedzielnego konkursu TCS w Bischofshofen: 01. Hula - Freund 02. Hlava - Stjernen 03. Ammann - Matura 04. Shimizu - Tepes 05. Miętus - Wank 06. Takeuchi - Velta 07. Schmitt - Prevc 08. Boyd-Clowes - Morgenstern 09. Żyła - Kubacki 10. Mueller - Kasai 11. Fannemel - Hayboeck 12. Schlierenzauer - Kranjec 13. Bardal - Koch 14. Frenette - Asikainen 15. Colloredo - Wasiljew 16. Kot - Freitag 17. Pungertar - Kofler 18. Kozisek - Zografski 19. Roslakow - Wellinger 20. Hvala - Jacobsen 21. Unterberger - Kraft 22. Ito - Neumayer 23. Poppinger - Hilde 24. Swensen - Stoch 25. Deschwanden - Loitzl btw dzięki za 7777 wejść ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz