środa, 2 stycznia 2013

Klimek Murańka wrócił do Polski


Klemens Murańka nie weźmie udziału w austriackiej części Turnieju Czterech Skoczni. Najmłodszy członek naszej kadry narodowej wrócił do Polski, by wystąpić w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Zakopanem.

Klemens w Turnieju nie zawojował, choć też nie pokazał się z najgorszej strony. Zdobył punkty w Oberstdorfie, by zostać zdyskwalifikowanym podczas kwalifikacji do konkursu w Garmisch-Partenkirchen. "Jest bardzo duże ryzyko, że stracimy dotychczasową kwotę startową w Pucharze Kontynentalnym. W dodatku Klimek ma spore zaległości treningowe z powodu problemów ze wzrokiem. A w perspektywie ma najważniejszą imprezę sezonu, czyli Mistrzostwa Świata Juniorów" - wyjaśnia trener kadry A, Łukasz Kruczek. I dodaje, że Klimka na pewno zobaczymy w Pucharze Świata w Wiśle i Zakopanem.

Ostatnie dwa konkursy Turnieju polska kadra dokończy w sześcioosobowym składzie. "Od przebywających w Polsce trenerów wiem, że nie ma w tej chwili zawodnika skaczącego na wystarczającym poziomie, byśmy mieli gwarancję, że przejdzie przez kwalifikacje na TCS. Olek Zniszczoł czy Bartek Kłusek mają zbyt mało ustabilizowaną formę. Poza tym dla nich głównym celem w tym roku są Mistrzostwa Świata Juniorów" - zakończył trener.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz