Na stronie Polskiego Związku Narciarskiego pojawiła się dziś informacja, że zgodnie z decyzją Prezydium Polskiego Związku Narciarskiego Tomasz Byrt został zawieszony w prawach zawodnika kadry narodowej z powodu nierealizowania planu treningowego. PZN złożył również do Ministerstwa Sportu i Turystyki wniosek o odebranie Tomkowi stypendium sportowego.
Na mocy jednogłośnie przyjętej uchwały z dnia 10 lipca 2012 roku Prezydium Polskiego Związku Narciarskiego postanowiło zawiesić w prawach zawodnika kadry narodowej w skokach narciarskich Tomasza Byrta oraz wystąpić do Ministerstwa Sportu i Turystyki z wnioskiem o pozbawienie Tomka Byrta stypendium sportowego.
Wicemistrz świata juniorów z konkursu drużynowego w Erzurum nie realizował planu treningowego kadry, pomimo wcześniejszych ostrzeżeń oraz upomnień wielokrotnie bez usprawiedliwienia opuszczał konsultacje szkoleniowe. Sztab szkoleniowy kadry młodzieżowej zwrócił się więc do Prezydium PZN z prośbą o podjęcie stosownej decyzji w sprawie zawodnika.
- Tomek rozpoczął przygotowania do sezonu w maju podczas zgrupowania w Szczyrku. Później podczas tygodnia przerwy między zgrupowaniami miał trenować w klubie oraz z nami podczas konsultacji, jednak nie pojawił się na nich. Otrzymał ostrzeżenie i zadeklarował, że zdarzyło się to po raz ostatni. Potem jednak wielokrotnie opuszczał konsultacje i zgrupowania. Gdy rozpoczynaliśmy sezon, jasno powiedzieliśmy zawodnikom jakich zachowań nie będziemy tolerować. Zgłosiliśmy więc sprawę do Prezydium PZN i ono zdecydowało o odsunięciu Byrta od kadry - wyjaśnia trener kadry młodzieżowej Robert Mateja.
Tomasz Byrt nie trenuje ani w kadrze, ani w klubie. - Nie mam żadnego kontaktu z Tomkiem, nie odbiera telefonów od nikogo, nawet od kolegów z kadry. Chłopcy byli też kilka razy u niego w domu, ale nigdy go nie zastali - tłumaczy Mateja. Żadnego kontaktu z Byrtem nie ma też jego klubowy trener Jan Szturc.
Wicemistrz świata juniorów z konkursu drużynowego w Erzurum nie realizował planu treningowego kadry, pomimo wcześniejszych ostrzeżeń oraz upomnień wielokrotnie bez usprawiedliwienia opuszczał konsultacje szkoleniowe. Sztab szkoleniowy kadry młodzieżowej zwrócił się więc do Prezydium PZN z prośbą o podjęcie stosownej decyzji w sprawie zawodnika.
- Tomek rozpoczął przygotowania do sezonu w maju podczas zgrupowania w Szczyrku. Później podczas tygodnia przerwy między zgrupowaniami miał trenować w klubie oraz z nami podczas konsultacji, jednak nie pojawił się na nich. Otrzymał ostrzeżenie i zadeklarował, że zdarzyło się to po raz ostatni. Potem jednak wielokrotnie opuszczał konsultacje i zgrupowania. Gdy rozpoczynaliśmy sezon, jasno powiedzieliśmy zawodnikom jakich zachowań nie będziemy tolerować. Zgłosiliśmy więc sprawę do Prezydium PZN i ono zdecydowało o odsunięciu Byrta od kadry - wyjaśnia trener kadry młodzieżowej Robert Mateja.
Tomasz Byrt nie trenuje ani w kadrze, ani w klubie. - Nie mam żadnego kontaktu z Tomkiem, nie odbiera telefonów od nikogo, nawet od kolegów z kadry. Chłopcy byli też kilka razy u niego w domu, ale nigdy go nie zastali - tłumaczy Mateja. Żadnego kontaktu z Byrtem nie ma też jego klubowy trener Jan Szturc.
Nie wiem co o tym myśleć... Niby nie mają kontaktu z Tomkiem, a na facebooku jest aktywny. Nie wiem co się stało ale myślę, że potem Tomek będzie żałował tego, co teraz się dzieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz