Tego dnia cierpliwość zawodników była wystawiona na próbę. Rano zawody kobiet odbyły się bez trudności, ale popołudniu warunki były trudne do pokonania. Z powodu silnego wiatru sędziowie opóźnili początek konkursu i odwołali serię próbną, aby umożliwić dwie serie konkursu. Mimo trudnych warunków wszystko poszło po myśli Andreasa Wellingera. Skoczek zaprezentował bardzo dobrą formę i dodał dzisiejsze zwycięstwo do passy sukcesów w Kuopio, gdzie skoczek dwa razy znalazł się w czołówce. Dzięki skokom na 121,5 m i 130,5 m, za które uzyskał łączną notę 236,3 punktu, zawodnik pokazał występ na wysokim poziomie i awansował z czwartego miejsca na szczyt podium.
"Oczywiście jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku. To trzeci Puchar Kontynentalny, w którym uczestniczę. Dwa miejsca na podium w Kuopio były wspaniałym osiągnięciem, ale teraz naprawdę nie wiem, co powiedzieć. Jutro ponownie dam z siebie wszystko, zobaczymy jak wyjdzie", powiedział zwycięzca z uśmiechem na twarzy.
Drugie miejsce padło łupem Austriaka Wolfganga Loitzla. Skoczek, który zajął piąte miejsce w pierwszej serii dzięki odległości 128,5 m, oddał w finale dobry skok na 128,5 m i zajął drugie miejsce (233,4 punktu). "Przybyłem do Lillehammer, aby pokazać dobre skoki i osiągnąć dobre rezultaty. Nadchodzą ważne konkursy i wszyscy walczą o dalsze miejsce startowe w Pucharze Świata. Tak więc drugie miejsce to dobry wynik. Jestem zadowolony z występu i mam nadzieję, że jutro będę skakał równie dobrze, a nawet lepiej".
Jan Matura zajmował na półmetku drugie miejsce z tylko 0,1 punktu mniej od lidera Gregora Deschwandena, ale nie zdobył kolejnej wygranej tego lata i ostatecznie zajął trzecie miejsce z odległościami 122 i 125 m (229,3 punktu). Skoczek powiększył prowadzenie w klasyfikacji generalnej. "Trzecie miejsce to bardzo dobry wynik, więc jestem zadowolony. Wszyscy musieliśmy dziś walczyć z warunkami, ale nie wydaję mi się, aby były duże różnice. Dzisiejszy konkurs wygrali najlepsi z nas, ale jutro chciałbym stanąć na szczycie podium".
Jak wspomniałam, Gregor Deschwanden prowadził na półmetku, ale nie dogonił reszty zawodników. Skoczek zajął jednak szóste miejsce, co stanowi dobry rezultat. Peter Prevc, który tego lata również jest w dobrej formie, nie zapewnił sobie trzeciego miejsca po pierwszej serii i ostatecznie wylądował tuż obok podium na piątej lokacie. Dla Andersa Jacobsena, który brał udział w każdym konkursie Pucharu Kontynentalnego tego lata, odnosząc same sukcesy, zawody nie zakończyły się miejscem na podium. Skoczek był 13. na półmetku, a w finale awansował na miejsce dziewiąte.
"Oczywiście jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego wyniku. To trzeci Puchar Kontynentalny, w którym uczestniczę. Dwa miejsca na podium w Kuopio były wspaniałym osiągnięciem, ale teraz naprawdę nie wiem, co powiedzieć. Jutro ponownie dam z siebie wszystko, zobaczymy jak wyjdzie", powiedział zwycięzca z uśmiechem na twarzy.
Drugie miejsce padło łupem Austriaka Wolfganga Loitzla. Skoczek, który zajął piąte miejsce w pierwszej serii dzięki odległości 128,5 m, oddał w finale dobry skok na 128,5 m i zajął drugie miejsce (233,4 punktu). "Przybyłem do Lillehammer, aby pokazać dobre skoki i osiągnąć dobre rezultaty. Nadchodzą ważne konkursy i wszyscy walczą o dalsze miejsce startowe w Pucharze Świata. Tak więc drugie miejsce to dobry wynik. Jestem zadowolony z występu i mam nadzieję, że jutro będę skakał równie dobrze, a nawet lepiej".
Jan Matura zajmował na półmetku drugie miejsce z tylko 0,1 punktu mniej od lidera Gregora Deschwandena, ale nie zdobył kolejnej wygranej tego lata i ostatecznie zajął trzecie miejsce z odległościami 122 i 125 m (229,3 punktu). Skoczek powiększył prowadzenie w klasyfikacji generalnej. "Trzecie miejsce to bardzo dobry wynik, więc jestem zadowolony. Wszyscy musieliśmy dziś walczyć z warunkami, ale nie wydaję mi się, aby były duże różnice. Dzisiejszy konkurs wygrali najlepsi z nas, ale jutro chciałbym stanąć na szczycie podium".
Jak wspomniałam, Gregor Deschwanden prowadził na półmetku, ale nie dogonił reszty zawodników. Skoczek zajął jednak szóste miejsce, co stanowi dobry rezultat. Peter Prevc, który tego lata również jest w dobrej formie, nie zapewnił sobie trzeciego miejsca po pierwszej serii i ostatecznie wylądował tuż obok podium na piątej lokacie. Dla Andersa Jacobsena, który brał udział w każdym konkursie Pucharu Kontynentalnego tego lata, odnosząc same sukcesy, zawody nie zakończyły się miejscem na podium. Skoczek był 13. na półmetku, a w finale awansował na miejsce dziewiąte.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz