My tu tak się jaramy konkursami w Wiśle, a tymczasem Matti wraca do pracy. Oczywiście nie do pracy związenej ze skokami. 31-letni Fin, który ostatnie skoki oddał zeszłego marca podczas międzynarodowych zawodów w ramach finału Pucharu Świata w Planicy, rozpocznie teraz szkolenie na maszynistę kolejowego.
Medalista olimpijski i były rekordzista światowy nie musiał długo się namyślać nad tym, co chce robić po zakończeniu kariery sportowej. "To szkolenie było u mnie na pierwszym miejscu", powiedział na łamach serwisu savonsanomat.fi
Powodzenia, Matti!
Medalista olimpijski i były rekordzista światowy nie musiał długo się namyślać nad tym, co chce robić po zakończeniu kariery sportowej. "To szkolenie było u mnie na pierwszym miejscu", powiedział na łamach serwisu savonsanomat.fi
Powodzenia, Matti!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz