Kwalifikacje do konkursu Pucharu Świata w Soczi, będącego jednocześnie próbą przedolimpijską, wygrał Lukas Hlava - Czech poszybował na odległość aż 108 metrów. Polacy w komplecie przebrnęli przez kwalifikacje, co oznacza, że w konkursie zobaczymy czterech naszych reprezentantów. Druga lokata przypadła Reruhi Shimizu (129,5 pkt.), reprezentant Japonii skoczył 102,5 metra i o ,5 punktu wyprzedził Andreasa Koflera. W czołówce po skoku na 98,5 metra znalazł się również Richard Freitag. Za Niemiec znaleźli się Tom Hilde (102,5 metra), Michael Neumayer (102,5 metra) oraz Wolfgang Loitzl (101 metrów).
Z niezłej strony podczas kwalifikacji zaprezentowali się Polacy, podopiecznych Łukasza Kruczka zobaczymy w konkursie indywidualnym w komplecie. Najdłuższy skok oddał Dawid Kubacki, który osiągnął 101,5 metra i zajął 10. miejsce. Niewiele bliżej, bo na 100. metrze lądował Maciej Kot, co dało zakopiańczykowi 12. pozycję. Bliższe skoki, ale także dające awans do konkursu głównego oddali Krzysztof Miętus (96 metrów) i Bartłomiej Kłusek (95,5 metra).
W grupie zawodników, którzy kwalifikować się nie muszą, najdalej poszybował Thomas Morgenstern - 105,5 metra. Dalekie skoki oddali także Gregor Schlierenzauer (102 metry), Anders Bardal (101,5 metra) oraz Severin Freund (101 metrów).
Z niezłej strony podczas kwalifikacji zaprezentowali się Polacy, podopiecznych Łukasza Kruczka zobaczymy w konkursie indywidualnym w komplecie. Najdłuższy skok oddał Dawid Kubacki, który osiągnął 101,5 metra i zajął 10. miejsce. Niewiele bliżej, bo na 100. metrze lądował Maciej Kot, co dało zakopiańczykowi 12. pozycję. Bliższe skoki, ale także dające awans do konkursu głównego oddali Krzysztof Miętus (96 metrów) i Bartłomiej Kłusek (95,5 metra).
W grupie zawodników, którzy kwalifikować się nie muszą, najdalej poszybował Thomas Morgenstern - 105,5 metra. Dalekie skoki oddali także Gregor Schlierenzauer (102 metry), Anders Bardal (101,5 metra) oraz Severin Freund (101 metrów).
Wrażenia zawodników po pierwszych skokach na obiekcie RusSki Gorki Ski Jumping Center, na którym odbędą się Igrzyska Olimpisjekie w 2014 roku są bardzo pozytywne.
"Skocznia jest inna niż pozostałe obiekty 90 metrowe, ale Rosja i Soczi mogą być z tego obiektu dumni. Cieszę się, że na Igrzyska Olimpijskie i zawody Pucharu Świata na tym obiekcie", mówił Thomas Morgenstern po swoich pierwszych skokach. Czterokrotny mistrz olimpijski Simon Ammann ogólnie także jest zadowolony. "Organizacja jest dobra, ale musi jeszcze zostać wiele wybudowane. Gdybyśmy w czasie naszej jazdy z lotniska do hotelu nie stali w półtoragodzinnym korku, byłoby wszystko w porządku."
Dla zwyciężczyni klasyfikacji końcowej Pucharu Świata kobiet, Sarah Hendrickson, jest to podobnie jak dla wielu jej kolegów, pierwsza podróży do Rosji. "To jest nowy kraj dla mnie i nowa przygoda. Organizatorzy wykonują bardzo dobrą prace i cieszę się, że mogę tutaj skakać." Także wielu innych zawodników chwali organizatorów. "Organizatorzy mają wszystko pod kontrolą, jestem pod wrażeniem. Jutro czekam na sprawiedliwy konkurs i dobre skoki", dodał Anders Fannemel. Podobnego zdania jest Abby Hughes: "Wszystko tutaj jest bardzo profesjonalne. Wszyscy mówią po angielsku i są bardzo przyjaźni dla nas."
Prawie wiosenne temperatury, które panowały w czasie treningów zwrócił rozmowy na temat materiałów. "Nie jestem przyzwyczajona do takich warunków. To nie jest prawdziwa zima tutaj w Soczi, ale jest w porządku", powiedziała Francuzka Coline Mattel. Tom Hilde woli natomiast takie temperatury bardziej niż te z Kuusamo w ubiegłym tygodniu. "Pogoda tutaj jest lepsza niż -15°C w Kuusamo. To jakiś cud, że śnieg leży na skoczni."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz